The Kissing Booth - Beth Reekles


Autor: Beth Reekles

Tytuł: The Kissing Booth

Wydawnictwo: Insignis

Data wydania: 4 lipca 2018

Liczba stron: 400

ISBN: 9788366071070


Tegoroczne lato upływa mi pod znakiem lekkich młodzieżówek prosto z Wattpada. Możecie mnie oceniać, jednak ciężko nie poddać się ich urokowi. Z tego względu, gdy na stronie Insignis zobaczyłam książkę “The Kissing Booth”, na podstawie której niedawno pojawił się film na Netflixie, wiedziałam, że muszę ją przeczytać.

Kiedy Elle postanawia poprowadzić stoisko z pocałunkami podczas wiosennej zabawy szkolnej, całus Noah wywraca jej życie do góry nogami. Rozum każe Elle trzymać się od Noah z daleka, ale serce chce być jak najbliżej niego – ich związek nie przypomina bajki i może źle się skończyć. Czy Elle czeka szczęśliwe zakończenie?

Pierwsza rzecz, którą warto wspomnieć, to grupa wiekowa docelowych czytelników tej książki. Niektóre tytuły młodzieżowe nie mają tak wyraźnie zarysowanej granicy, jednak The Kissing Booth jest zdecydowanie skierowane do osób poniżej dwudziestki. Można przez to wywnioskować, że jako osoba starsza, niestety nie czerpałam z tej lektury takiej przyjemności.

Książka jest dość banalna. Zbudowana na schematycznym związku nastolatków, którzy najpierw działają, a później myślą. Są kłótnie, są nieporozumienia i zdecydowanie cała historia jest dość prosta i przewidywalna. Nie należy też liczyć na zwroty akcji czy rozwój bohaterów. Zdecydowanym plusem tej historii jest fakt, że osobie, której spodoba się początek, spodoba się i cała książka.

Dodatkowym plusem są bardzo krótkie rozdziały i dwie perspektywy, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko. Idealnie nadaje się na letnie wieczory, podczas których czytelnik chce się całkowicie odmóżdżyć. Mogę wam zagwarantować, że podczas lektury nie będziecie zmuszeni rozmyślać nad trudnymi i skomplikowanymi tematami.


Dla mnie, niestety, ta książka zawierała zbyt wiele bezsensownych dialogów, wydarzeń rodem z filmów młodzieżowych z lat 90, czy brak dynamiki akcji. Główna bohaterka zachowywała się jak typowa schematyczna nastolatka, jednak nie potrafiłam się z nią w żaden sposób utożsamić. Mam też dość ugruntowane zdanie jak powinno się pokazywać związki młodym czytelnikom, a niestety ta książka w żaden sposób nie sprostała moim wymaganiom.

Zastanawia mnie też kwestia tłumaczenia tej książki, bo mam wrażenie, że pani Olga Siara nie powinna przekładać książek młodzieżowych z języka angielskiego. Niektóre dialogi były bardzo “sztywne” i czułam podobny dyskomfort co przy czytaniu Girl Online. Niestety nie zapoznałam się z lekturą w oryginalne, więc są to jedynie przypuszczenia