Mówczyni - Traci Chee


Co wytrwalsi czytelnicy naszego bloga, mogą pamiętać moje zeszłoroczne zachwyty nad książką Czytelniczka autorstwa Traci Chee. Gdybym po roku miała opowiedzieć wam co mnie w niej tak urzekło, odpowiedzią byłoby, że wszystko. Jednak to nie dlatego, że jakieś elementy czy bohaterzy zatarli się w mojej pamięci. Nadal uważam, że to jedna z lepszych książek z gatunku młodzieżowej fantastyki. Jest na tyle dojrzała i oryginalna, że jak dla mnie ciężko żeby czytelnik nie dostrzegł jej atutów. Stąd też wyczekiwałam z niecierpliwością kolejnego tomu serii, który nieźle mnie zaskoczył!

Historia zaczyna się w momencie zakończenia pierwszego tomu. Nasi bohaterowie - Sefia i Łucznik wydostali się z siedziby Straży. Choć otrzymali tam wiele odpowiedzi na dręczące ich pytania, ich przyszłość jest nadal niepewna. Wszystko zmienia spotkanie na pustyni grupy impressorów, którzy sprawiają, że życie wielu chłopców jest wypełnione walką i bólem. Po uwolnieniu więźniów, nasi bohaterowie, zyskują cel - muszą zniszczyć ludzi odpowiedzialnych za porywanie dzieci. Jednak tajemnicza Księga, którą odziedziczyła Sofia, szykuje dla nich inny los.
Pisanie opinii o drugim tomie serii zawsze sprawia wiele problemów. Muszę was przekonać, że książkę Czytelniczka warto przeczytać, by dojść do tego, co było tak dobre w Mówczyni. Jednocześnie nie mogę zdradzić zbyt dużo szczegółów, które mogłyby wam zniszczyć całą przyjemność z tej historii. Sprawa komplikuje się bardziej, ponieważ mam ogromną ochotę podzielić się z wami tym, za co pokochałam tak niedocenioną serię Traci Chee, a tego jest naprawdę wiele!
Jednak zacznijmy od początku. Choć fabuła w pierwszym tomie była bardzo intrygująca, to okazało się, że autorka ma o wiele więcej do zaoferowania. Od pierwszego rozdziału zostajemy wrzuceni w wir akcji, by poznać nowe oblicze bohaterów, którzy są o wiele dojrzalsi, a jednocześnie ich ciało i dusza są naznaczone wieloma ranami, które dadzą o sobie zdać w trakcie ich podróży. Choć mają szczytny cel, to z czasem okazuje się, że motywy ich działania nie do końca są takie dobre.
Jednak choć Sefia i Łucznik z pewnością są głównymi bohaterami, nadającymi książce jej kształt, to jednak autorka zdecydowała się opowiedzieć kilka historii z różnych perspektyw. Poznajemy przeszłość i przyszłość postaci znanych nam z pierwszego tomu, a do tego odkrywamy nowy świat i nowych bohaterów, którzy zaczynają mieć coraz większy wpływ na przedstawioną opowieść.
Cała książka robi się o wiele poważniejsza od swojej poprzedniczki. Opowiedziana historia nie stroni od pokazania złej strony człowieka i tego do czego może doprowadzić władza. Choć mamy w niej namiastki romansu, jest on jedynie dodatkiem do opowieści o świecie, który stracił tak wiele, że może wiara w niego nie ma sensu.
Myślę, że wielkim atutem tej książki, jest fakt, że przedstawia tyle wymiarów świata. Bohaterowie nie podejmują łatwych wyborów, decydują się na radykalne działania, a jednocześnie temu wszystkiemu towarzyszy Księga - która pokazuje przeszłość, przyszłość i teraźniejszość. Wszystko jest owiane nutką magii, choć nadal sprawia wrażenie, że wiele wydarzeń możemy odnieść do naszego świata.
Zostaje mi was jeszcze raz bardzo zachęcić do sięgnięcia po serię autorstwa Traci Chee. Czytelniczka i Mówczyni okazały się czymś nowym wśród tak wielu szablonowych powieści dla młodzieży. Jest okrutna, prawdziwa i wzbudzi was w masę emocji - niekoniecznie tych pozytywnych. Jednak czasami warto przeczytać książkę szczerą, która nie tworzy wyidealizowanych rzeczywistości, o których tak bardzo lubimy czytać.